Piękno ukryte

Nie zawsze mam czas i odpowiednie fundusze, aby wybrać się w daleką podróż i odkrywać to, czego jeszcze nie widziałem. Niekiedy jednak szczęśliwie docieram do miejsc i widoków, które są dla mnie równie emocjonującym, dostarczającym wielu niezapomnianych przeżyć odkryciem. Miejsc, które są bodźcem do rozmyślań i próbą odpowiedzi na pytania, które w codziennym życiu umykają naszej uwadze. Jednym z takich miejsc są ruiny kościoła św. Marcina w Gryżynie. Ruiny wszędzie i pod każdą szerokością geograficzną wywołują przemyślenia na temat przemijania życia, nietrwałości stworzonych przez człowieka budowli. Wyobraźnia zaczyna przywoływać czasy świetności tego miejsca oraz tego co kiedyś działo się w tych murach i okolicy. Wszystko byłoby w granicach normalnych doznań, wyobrażeń właściwych dla tych, którzy zetknęli się z reliktami przeszłości. Również moje spotkanie z ruinami przebiegało w standardowy, przewidywalny sposób. Tak było do momentu, w którym zauważyłem pozostawione przez ...